Jak wspomniałem w ostatnim wpisie, w Świąteczny weekend znalazłem odrobinę czasu, żeby zobaczyć budowle jazu na południowym brzegu Noteci. Byłem tam już wcześniej, ale pogoda i nieciekawa szara tonacja powstrzymała mnie przed obfotografowaniem całości i opisaniu tego. Tym razem pogoda była wymarzona, wiosna w rozkwicie , zachodzące słońce kąpało w żółto pomarańczowych promieniach całą okolicę. Był to chyba jeden z najciekawszych wypadów na jaz, przede wszystkim ze względu na pogodę, ale też doskonały stan techniczny obiektów.
Schrony śluz i mechanizmów podnoszenia klap są najlepiej zachowane właśnie na południowym brzegu. Budowle o odporności A i A1 (2,5 do 3,5 m żelbetu) skutecznie zniechęciły przed wysadzeniem, a dość utrudniony dostęp sprawił, że nadal jest co zobaczyć mimo upływu lat. Południowy brzeg to jedyne miejsce na całym jazie, w którym można zobaczyć metalowe elementy urządzeń, fragment mechanizmu podnoszenia klap, czy samą klapę zanurzoną w kanale klapowym.
ładne zdjęcia no i świetne budynki 🙂 szkoda że w mojej okolicy nie ma takich ciekawych miejsc
Budynki? 🙂 Chyba tak bym tych budowli nie nazwał 🙂 Wszędzie są ciekawe miejsce, czasem trzeba ich tylko poszukać, same poszukiwania niekoniecznie uwieńczone sukcesem czasami wystarczą 🙂
Miejsce ma swój urok, wręcz uwielbiam takie zaniedbane i zapomniane miejsca. Zdjęcia ciekawe tylko nie rozumie czemu tak mało, przecież warunki i sprzęt miałeś idealne… pozdrawiam.
BoDeK: ostatni wpis:Zamek w Łańcucie
Po prostu z zasady umieszczam osiem fotek we wpisie, sporadycznie wielokrotność, to primo, a secundo wolę aby zachęcony fotkami poszukiwacz ciekawych miejsc, sam miał jescze parę rzeczy do odkrycia 🙂 A tak na poważnie, to myślę, że jeszcze nie raz jaz znajdzie się na tym blogu.